„Przenosimy sztab do Adrii!”
Nie jest więc dziwne, że informacja o ożywieniu „Adrii” wywołała w redakcji „Okna na Warszawę” poruszenie. Odtworzenie klimatu takiego miejsca wydawało się zadaniem niezwykle trudnym (jeśli w ogóle możliwym). Warto dodać, że jest to kolejna — po „Małej Ziemiańskiej”, otwartej w 2015 roku przy ulicy Oleandrów — godna uwagi inicjatywa przywracania zapomnianym warszawskim lokalu dawnego blasku.
Wypada cieszyć się z faktu, że legenda „Adrii” nie została zapomniana i że znalazły się osoby skore do jej ożywienia — w tej czy innej formie. Kulturalna mapa stolicy wzbogaciła się zatem o kolejny punkt utrzymany głęboko w stylistyce „retro”, a takiej informacji trudno nie uznać za miłą. „Premierowy” wieczór przy ulicy Moniuszki 8 napawa optymizmem i pozostaje mieć nadzieję, że uda się odbudować legendę „Adrii” jako jednego z najelegantszych i najbardziej wykwintnych miejsc Warszawy.
Wieczór galowy „Cafe Adria”, wtorek, 11 kwietnia 2017 r., ul. Moniuszki 8. Partnerem wydarzenia była marka Saska. Tekst Bartosz Cheda, zdjęcia: Narodowe Archiwum Cyfrowe, materiały organizatora