Ziemia jako pamięć miasta – nowy numer Autoportretu

Ziemia jako pamięć miasta – nowy numer Autoportretu

Ziemia jako pamięć miasta – nowy numer Autoportretu

Autoportret, nr 87
87. numer kwartalnika Autoportret (wydawanego przez Małopolski Instytut Kultury) poświęcony jest ziemi – rozumianej dosłownie jako powierzchnia naszej planety, ale także jako nośnik historii i tożsamości. To wyjątkowe wydanie szczególnie zainteresuje warszawiaków, bo wśród autorów znaleźli się znawcy i miłośnicy stolicy.
Nieodżałowany Marcin Wicha jak zawsze w mistrzowski sposób pisze o warstwach Kamionka, Beata Chomątowska przygląda się osiedlu Muranów, a Zygmunt Borowski odkrywa, co skrywała ziemia pod tzw. Placem Centralnym. Szczególnie interesujące są także dwa teksty poświęcone Kopcowi Powstania Warszawskiego: „Kurhan codzienności” (Michał Trawiński, Marcin Maraszek, Maciej Kaufman) oraz „Złożone więzi” (Magdalena Wnęk, Justyna Dziedziejko).
To lektura, która pozwala spojrzeć na miasto z zupełnie innej, podziemnej perspektywy. Gorąco polecamy!
Fundamenty Gospody „Pod Retmanem” odsłonięte na Mariensztacie

Fundamenty Gospody „Pod Retmanem” odsłonięte na Mariensztacie

Fundamenty Gospody „Pod Retmanem” odsłonięte na Mariensztacie

W lutym 2025 r. na Mariensztacie, gdzie Uniwersytet Warszawski szykuje się do budowy nowego budynku dydaktycznego, odsłonięto fundamenty Gospody pod Retmanem, obiektu, który powstał w miejscu osiemnastowiecznych łaźni, a rozebrany został jeszcze w 1938 roku. Ostatnio w tym miejscu było boisko (używane jako parking).
 
(fot. arch. Google Earth oraz „Światowid, ilustrowany kuryer tygodniowy” 1925, nr 15, Biblioteka Jagiellońska, 7760 IV czas. NDIGCZAS001744)
Fundamenty karczmy "Pod Retmanem" odsłonięte na Mariensztacie
fot. z 1935 r. -. Google Earth
źródło: "Światowid, ilustrowany kuryer tygodniowy" 1925, nr 15, Biblioteka Jagiellońska, 7760 IV czas. NDIGCZAS001744
Odsłonięte ruiny piwnic przy Grzybowskiej

Odsłonięte ruiny piwnic przy Grzybowskiej

Odsłonięte ruiny piwnic przy Grzybowskiej

W styczniu 2025 r. przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce” (w kierunku zachodnim), podczas przygotowań do budowy apartamentowca odsłonięto piwnice przedwojennych kamienic. Widać je oraz ich ruiny na lotniczych zdjęciach z 1939 i 1944 roku (Google Earth).

Styczeń 2025. Odsłonięte piwnice przedwojennych kamienic przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną  Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce”. Fot. Jarek Zuzga
Styczeń 2025. Odsłonięte piwnice przedwojennych kamienic przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce”. Fot. Jarek Zuzga
Styczeń 2025. Odsłonięte piwnice przedwojennych kamienic przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce”. Fot. Jarek Zuzga
Styczeń 2025. Odsłonięte piwnice przedwojennych kamienic przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce”. Fot. Jarek Zuzga
Styczeń 2025. Odsłonięte piwnice przedwojennych kamienic przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce”. Fot. Jarek Zuzga
Styczeń 2025. Odsłonięte piwnice przedwojennych kamienic przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce”. Fot. Jarek Zuzga
Kamienice przy ul. Grzybowskiej, zaraz za dawną Fabryką Wyrobów Żelaznych „Duschik i Szholce”, zdjęcia lotnicze z 1939 i 1944 r. = GOOGLE EARTH,
Piękny Sierpień w Warszawie – o książce Pawła Sołtysa

Piękny Sierpień w Warszawie – o książce Pawła Sołtysa

Piękny Sierpień w Warszawie – o książce Pawła Sołtysa

Paweł Sołtys (znany również jako Pablopavo) zabiera nas w intelektualno-sentymentalną podróż po Warszawie, pewnego gorącego sierpnia. Po drodze spotyka przerózne zjawy i postacie z przeszłości, z którymi wędruje pod prąd czasu i przestrzeni, dochodząc do arcyciekawych spostrzeżeń i przemyśleń.
Świetnie się to czyta, a Warszawa jawi się w tej opowieści jako miasto osnute mgłą tajemnicy, zanurzone po szyję w historyczną otchłań. I tylko żałować można, że ów tytułowy sierpień nie był dłuższy.
Bardzo polecamy.