10 warsawianistycznych prezentów na święta 2021

10 warsawianistycznych prezentów na święta 2021

10 warsawianistycznych prezentów na święta 2021

Tradycyjnie już wyszukaliśmy dla Was 10 propozycji prezentów świątecznych, które ucieszą każdego miłośnika Warszawy. Zapraszamy do zapoznania się z poniższymi pozycjami.

1. Wilanowskie perfumy

Essentia Regia Woda Perfumowana to zapach firmowany przez Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, odtworzony na podstawie oryginalnej receptury z 1706 r. Piżmo i ambra łączą się w niej z kwiatowymi olejkami w trwałą i powabną kompozycję. Poczuj się jak prawdziwa królowa!

Cena: 30 zł. Do kupienia tutaj.

2. Miniatura staromiejskiej kamienicy

Za stosunkowo niewielkie pieniądze można zostać właścicielem kamienicy! A nawet Zamku Królewskiego lub całego staromiejskiego rynku. A jak się pospieszycie z zamówieniem, to zdążycie zamówić wersję z zawieszką na choinkę. Polecamy, od Studia Miniatur.

Cena: od 35 zł. Zamówić można tutaj.

3. Stolik w kształcie Warszawy

Rzecz nie jest może tania, ale za to efektowna. Kawę po warszawsku na pewno miło wypić przy takim stoliku.

Cena: 900 zł. Do kupienia tutaj.

Sgraffita staromiejskie - podstawki korkowe

4. Podstawki „Sgraffita staromiejskie”

A filiżankę z kawą najlepiej postawić na podstawce z wzorem z elewacji staromiejskiej kamienicy. W opakowaniu 6 sztuk, każda inna!

Cena: 45 zł. Do kupienia tutaj.

5. Kawa „Mieszanka Warszawska”

Skoro pijemy kawę, to tylko warszawską.

Cena: 19,99 zł. Do kupienia tutaj.

6. Złoty naszyjnik z Warszawą

Złoty naszyjnik łańcuszkowy zdobiony zawieszką w kształcie miasta Warszawa, wykonanyze srebra 925 powlekanego 24 karatowym żółtym złotem. Długość łańcuszka ok 44 cm.

Cena: 97,30 zł. Do kupienia tutaj.

7. Praski plakat

Plakat autorstwa Ryszarda Kai o wymiarach 98×68 cm.

Cena: 200 zł. Do kupienia tutaj.

8. Zamkowe skarpety

Cóż to byłyby za Święta bez skarpetek pod choinką. Na przykład takich – z Zamkiem Królewskim.

Cena: 29 zł. Do kupienia tutaj.

9. „Wszystko składane” – czyli fotorelacja z przedmieść

Album fotograficzny Macieja Rawluka „Wszystko składane. Rower, aparat i przedmieścia” to zapis rowerowych wypraw na obrzeża Warszawy, które są… cóż – może niezbyt reprezentacyjne, ale za to bardzo dużo mówią o nas samych i o realiach, w których żyjemy.

Cena: 50 zł. Do kupienia tutaj.

10. Kalendarz Warszawski z fasonem

Wydany przez Muzeum Warszawy kalendarz inspirowany jest warszawską modą, zawiera zdjęcia strojów (ubrań i dodatków), które można obejrzeć na wystawie stałej w muzeum. Format: 14×21 cm.

Cena: 27 zł. Do kupienia tutaj.

Opracowanie: Magda Liwosz, Jarek Zuzga

Pamiątka przemysłowo-kolejowej Woli

Pamiątka przemysłowo-kolejowej Woli

Warszawa zaskakuje. Potrafi na przykład samoistnie tworzyć pomniki. Jak tu, na Woli, na tyłach Warsaw Hub, na zachodnim krańcu ulicy Siennej.
Kiedyś to była dzielnica przemysłowa, wiadomo, ale śladów tej przeszłości coraz mniej. Było w tym miejscu pełno kolejowych bocznic, z których też niewiele zostało. Ale jeden artefakt przetrwał, bo… efektownie wchłonęło go drzewo.
To mechanizm pędni od szlabanu, pozostałość po kolejowych bocznicach zakładów Waryńskiego. Tak jakby miejsce to wołało: pamiętajcie o mojej przeszłości!
Zabytkowa posadzka w śmietniku

Zabytkowa posadzka w śmietniku

Zabytkowa posadzka w śmietniku

Nie pierwszy i na pewno nie ostatni razy mamy w Warszawie do czynienia z przypadkiem, gdy coś cennego i zabytkowego jest niszczone i wyrzucane. Aktualny przykład pochodzi z Woli, z ulicy Okopowej, gdzie podczas remontu skuto piękną modernistyczną przedwojenną posadzkę i zastąpiono ją współczesnym materiałem.

Tuż po tym, gdy posadzka wylądowała w śmietniku, powiadomiomy został Stołeczeny Konserwator Zabytków, który przybył na miejsce i uratował kilka najlepiej zachowanych płytek (trafią one do tworzonego przez urząd Archiwum Detalu). Gwoli wyjaśnienia: obiekt był wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków (GEZ), i żadne prawo nie zostało tu złamane, czy się nam to podoba, czy nie.

Boli natomiast fakt, że sytuacji takich w mieście jest sporo, i wynikają one często nie ze złej woli mieszkańców remontowanych kamienic, ale z niewiedzy na co najmniej dwóch poziomach. Raz, że rzadko istnieje świadomość o wartości niszczonego materiału. Przedwojenne płytki, posadzki, klamki, stolarka okienna, włączniki elektryczne, drzwi, futryny – często w opinii ich użytkowników są starociem, który trzeba jak najszybciej zastąpić czymś nowym. Dwa – że nie wszyscy wiedzą, że miasto Warszawa ma specjalny fundusz na pokrywanie remontów zabytków, zarówno tych wpisanych do GEZ, jak i do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków. Wnioski na 2022 rok można znaleźć tutaj, można też składać podania o refundację wykonanych już prac.

Sprawa Okopowej jest już raczej zamknięta, przysłowiowe mleko się rozlało. Na pocieszenie – bardzo dużo płytek zostało uratowanych przez zainteresowanych nimi warszawiaków. Nawet do naszej kolekcji też trafiło kilka sztuk.

Tekst i zdjęcia: Jarek Zuzga

Pomnik Archiwum Ringelbluma na Muranowie

Pomnik Archiwum Ringelbluma na Muranowie

Pomnik Archiwum Ringelbluma na Muranowie

Delikatny szklany kubik, kopia karty z testamentu Dawida Grabera oraz podziemna komora, symbolizująca piwnicę, składają się na instalację upamiętniającą odkrycie Archiwum Ringelbluma, czyli zbioru dokumentującego życie codzienne w getcie.

Pomnik stanął w miejscu, gdzie odnaleziono dwie części archiwum (trzecia nadal pozostaje ukryta gdzieś w podziemiach Muranowa). Dziś to skwer o adresie Nowolipki 28a, przed wojną był to numer 68 i stała tu szkoła. To w jej piwnicach ukryto archiwum w metalowych skrzynkach i szklanych butelkach.

Inicjatorem oznaczenia tego miejsca jest Stacja Muranów.

Pomnik Archiwum Ringelbluma
Pomnik Archiwum Ringelbluma
Pomnik Archiwum Ringelbluma
Pomnik Archiwum Ringelbluma
Nowe legendy miejskie z Warszawy

Nowe legendy miejskie z Warszawy

Nowe legendy miejskie z Warszawy

Nakładem wydawnictwa Muzeum Warszawy ukazała się niedawno wyjątkowa książka – „Rzeczy dzieją się w Warszawie. Nowe legendy miejskie”. To zbiór historii o naszym mieście, jego mieszkańcach, przedmiotach i miejscach. W książce znalazły się opowieści niezwykle intrygujące, tajemnicze i trochę zakręcone. W jednej z legend znajdziemy odpowiedź na pytanie, dlaczego słynne Elizeum księcia Kazimierza Poniatowskiego od lat nie może doczekać się remontu i otwarcia dla publiczności. W kolejnej, o gwieździe światowego formatu, która oszołomiona urokiem Warszawy postanowiła dla naszego miasta porzucić sławę oraz bogactwo i spędzać czas na stołecznych… nie chcemy dalej zdradzać, przeczytajcie sami :). W legendach znajdziecie też historię warszawskiego superbohatera broniącego słabszych –  Ninji z Grochowa. Przeczytacie piękną legendę o życiu zwykłych warszawiaków: o pędzie młodych i wolniejszym życiu starszych. I choć ta historia umiejscowiona jest współcześnie, to Warszawa posiada w niej gwarne jak przed wojną Nalewki i ulicę Gęsią z ich żydowskimi mieszkańcami.

Moją ulubioną historią jest mroczna opowieść o magicznym zegarze Gugenamusa. To lektura obowiązkowa dla miłośników starych chronomierzy – przeczytajcie, a unikniecie śmiertelnej pułapki.

Jeśli chcecie uprzyjemnić sobie ten trudny pandemiczny czas, koniecznie sięgnijcie po „Rzeczy dzieją się w Warszawie. Nowe legendy miejskie”. Dodatkowo niech zachęcą Was nazwiska autorów: Błażej Brzostek, Wojciech Kuczok, Maciej Łubieński, Agata Passent, Monika Powalisz i Michał Walczak.

To must read dla wszystkich miłośników Warszawy.

Agnieszka Zuzga