Położone na zachodnim skraju Warszawy Bemowo to dzielnica, której często przypina się krzywdzącą etykietkę „sypialni miasta”. Tymczasem wystarczy przyjrzeć się jej trochę bliżej, aby za rzędami bloków dojrzeć ogromny potencjał historyczny tej części miasta – rolniczo-przemysłowe dzieje Grot, Chrzanowa czy Jelonek, militarną przeszłość Boernerowa, Fortu Radiowo, Fortu Bema, Bemowa Lotniska…W tym bliższym przyglądaniu się pomoże nam z pewnością nowa inicjatywa – Cyfrowe Archiwum Bemowa, które powstało po to, aby popularyzować materiały dotyczącej tej dzielnicy.

O CAB (nie mylić z CBcyfrowe_archiwum_bemowa_logoA!) rozmawiamy z Pauliną Fabrowską i Joanną Rutkowską – bemowiankami i pomysłodawczyniami inicjatywy.

 

1. Skąd pomysł na stworzenie Cyfrowego Archiwum Bemowa?

Nie ma czego ukrywać – w pewnym wieku człowiek staje się sentymentalny;) Przeglądając stare numery „Tygodnika Stolica” natrafiliśmy na unikatowe zdjęcia Bemowa z początku lat 80. Zaczęliśmy szperać, aż w końcu z domowych pamiątek i materiałów prasowych uzbierało się pokaźne archiwum. Fajnie jest wygrzebać stare zdjęcie i przypomnieć sobie „o, tu kupowaliśmy lizaki w drodze ze szkoły” albo „tu stał taki trabant, gdzie z bagażnika sprzedawali zabawki”. I fajnie jest mieć wszystkie te sentymentalne zbiory w jednym miejscu. Trochę pozazdrościliśmy Woli i Ursynowowi, które takie archiwa mają już od jakiegoś czasu. Poza tym korciło nas, żeby wciągnąć w całą zabawę innych ludzi i, nie ma co ukrywać, pooglądać też ich zdjęcia;)

panorama

Osiedle mieszkaniowe Jelonki.

  1. Kto za tym wszystkim stoi?

Dwie prowodyrki wychowane na Bemowie i (mamy nadzieję że już wkrótce) wielu mieszkańców, którzy będą chcieli podzielić się swoimi wspomnieniami i zdjęciami. Tak naprawdę każdy może współtworzyć archiwum, cała idea gromadzenia wspomnień i zdjęć ilustrujących historię dzielnicy zakłada, że włączy się w to więcej osób. Im więcej autorów tym więcej wątków, historii, punktów widzenia. Dla nas Bemowo to przede wszystkim podwórkowe zabawy z dzieciństwa. O „dorosłą” perspektywę wypytujemy naszych rodziców i sąsiadów, przeglądamy też archiwa prasowe. Ale to ciągle niewiele, dlatego pukamy do drzwi lokalnych instytucji no i zachęcamy wszystkich, którzy tu mieszkają, bywają lub po prostu interesują się historią Warszawy do dzielenia się swoimi wspomnieniami, wiedzą, materiałami.

DSC_0001

  1. Jak to wygląda w praktyce – co należy zrobić, jeśli dysponuje się ciekawymi materiałami na temat Bemowa?

Wystarczy wejść na stronę cab.waw.pl i skorzystać z zakładki „wyślij zdjęcie”. Bezpośrednio z poziomu strony można do nas przesłać materiały graficzne i teksty, ale jeśli znalazłby się ktoś, kto chciałby pochwalić się innego rodzaju zbiorami to wystarczy do nas napisać i wymyślimy, jak można je zaprezentować. Staramy się jak najdokładniej opisywać wszystkie materiały i publikować je z poszanowaniem praw autorskich, dlatego prosimy m.in. o informacje o tym, kto jest autorem zdjęcia. Cyfrowe Archiwum Bemowa nie rości sobie praw do przesyłanych zdjęć, więc ich autorzy czy posiadacze mogą być spokojni. Natomiast jeśli ktoś podsyła zdjęcie mamy, brata albo wujka to polecamy skonsultować swoje działania z autorem, żeby sprawa nie zakończyła się rozłamem w rodzinie:) Podobnie rzecz się ma w przypadku materiałów, gdzie znajomi czy członkowie rodziny są widoczni na zdjęciu.

Zachęcamy też do komentowania naszych zbiorów –  na stronie internetowej czy na naszym profilu na facebooku. Tak naprawdę to właśnie z takich komentarzy, bardzo prywatnych, subiektywnych, tworzy się obraz historii miejsca. Najfajniejsze momenty to te, kiedy jedno zdjęcie budzi falę wspomnień, takich codziennych – o podwórkowych zabawach, zwyczajach i rytuałach, o tym co się zmieniło w okresie transformacji. Właśnie takie historie zbieramy. Na jednym a archiwalnych zdjęć z Tygodnika „Stolica” ktoś rozpoznał swoją mamę!

Dom na Jelonkach - 5

Bemowo skrywa w sobie wiele tajemnic, jak np. ten tajemniczy domek, o którym niewiele wiadomo.

  1. Czy wszyscy pochodzicie z tej części Warszawy – tu się wychowaliście?

Właściwie to wychowywałyśmy się na Woli, bo Bemowo tak naprawdę wybiło się na niepodległość dopiero w latach 90. Joanna mieszkała tu od zawsze. Wychowała się na osiedlu Bemowo I zwanym przez lokalsów „Jedynką”, potem los pognał ją w inne strony, ale teraz wraca do macierzy. Paulina – urodzona na Pradze, ale od 1985 roku niezmiennie na Bemowie („Czwórka”). Tak więc każda z nas ma tu „swój” trzepak, górkę, trasę spacerów. Wychowywały nas też po części „stara” Wola i Bielany – bo w latach 80. dzieciaki z Bemowa po prostu nie mieściły się w tutejszych przedszkolach i szkołach i trzeba było edukować się w innych częściach Warszawy. A Maciej, nasz webmaster i pasjonat militarnej historii Bemowa, jest bemowskim neofitą:) – przyjechał z Bydgoszczy i niebawem dołączy do mieszkańców dzielnicy.

  1. Czy Wasze działania wyjdą poza wirtualną rzeczywistość?

Na razie skupiamy się na „pracy u podstaw”, ciągle jeszcze udoskonalamy naszą stronę i staramy się rozpopularyzować CAB w internecie. Nawiązujemy też kontakty z lokalnymi instytucjami. Dodamy, że do tej pory królowały w mediach archiwalia dotyczące starszych dzielnic – Woli czy Śródmieścia. Najwyższy czas, aby Bemowo ze swoją kopalnią osiedlowych i militarnych historii dostało zbiory z prawdziwego zdarzenia. Już na wiosnę planujemy spacery przewodnickie po Bemowie, przed nami również spotkania z ludźmi, którzy tworzyli historię Bemowa. Nie zamierzamy zamykać się w domowym zaciszu:)

Dziękujemy za rozmowę! A wszystkich – szczególnie tych, którzy byli lub są związani z tą częścią Warszawy – zachęcamy do przejrzenia domowych archiwów i odwiedzenia strony: http://cab.waw.pl/

 Zdjęcia: Jarek Zuzga