„Mała książka o gwarze warszawskiej” autorstwa Marii „Mroux” Bulikowskiej  to propozycja dla najmłodszych czytelników, dzięki której mogą poznawać język i obyczaje swego miasta.

20131219_231239

Na około czterdziestu stronach przedstawione są podstawy gwary warszawskiej, a także charakterystyczne dla stolicy typy, jak cierpiarze czy fioraje. „Mroux” w zabawny i uroczy sposób opowiada, jak stać się prawdziwym warszawskim cwaniakiem, wplatając w swoją opowieść teksty piosenek (Wojciech Młynarski) i wierszy (Or-Ot) oraz minianegdotki z miasta. Na końcu książki zamieszczony jest test z wiedzy o warszawskiej mowie i zwyczajach, którą można zdobyć, czytając „Małą książkę…”. Z jej stron puszczają do nas oko kotki, zające, ptaki, które wcielają się w mieszkańców Warszawy.

20131219_231407

To właśnie ilustracje oprócz ciekawych historii są niewątpliwym atutem tej książki, zaczepne, bezpretensjonalne i bardzo żywe. Między nami, mówiąc dzieckiem już dawno nie jestem, ale zaśmiewałam się serdecznie, czytając tę pięknie wydaną książkę. „Mała książka o gwarze warszawskiej” z założenia jest przeznaczona dla dzieci, można ją nie tylko czytać, ale także kolorować. Zaręczam jednak, że ej urok uwiedzie także dorosłych czytelników (poza tym może być wstępem do zdobywania wiedzy o warszawskiej mowie). Polecam ją małym i dużym cwaniakom!

20131219_231440

PS Kiedy byłam mała wymawiałam litery „s” i „c” jak „sz” i „cz”, czyli szadziłam po warszawsku. Moja Mama nieźle musiała się namęczyć, żeby nauczyć mnie mówić poprawnie, a teraz okazuje się, że miałam świetne podstawy, żeby mieć klawą warsiawską gadkie.

Iza Kieszek

*Wszystkie ilustracje pochodzą z książki „Mała książka o gwarze warszawskiej” Marii „Mroux” Bulikowskiej.