Postanowiliśmy przybliżyć Wam co nie co etymologię nazw warszawskich dzielnic. Na początek – Mokotów.

W drugiej połowie XVIII wieku księżna Izabela z Czartoryskich Lubomirska zafundowała sobie na warszawskiej skarpie klasycystyczny pałacyk (znany dziś jako Pałacyk Szustra). Budowlę wznieśli dla niej wspaniali architekci Szreger i Zug. Otaczający ogród również zachwycał: wodotryski, podziemna grota, antyczne ruiny, oranżeria, sarkofag oraz glorietta flamandzka i gołębnik z wieżą – które przetrwały do dziś. Marszałkowa Lubomirska swój romantyczny zakątek ochrzciła francuską nazwą „Mon Coteau”, czyli „Moje Wzgórze”. Ponieważ spolszczona wymowa bardzo przypomina dzisiejszą nazwę dzielnicy, wielu twierdzi, że taka jest właśnie etymologia tej nazwy.

IMGP0632

Pałacyk Szustra – dziś siedziba Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego im. Stanisława Moniuszki

Jednak inne źródła podają, że pierwotna nazwa Mokotowo pochodzi od imienia pruskiego właściciela wsi, Mokoto – lub Mokot – i po raz pierwszy pojawia się już w dokumentach z 1367 r. (czyli dużo wcześniej przed pojawieniem się księżnej Izabeli w tych rejonach). Mokotowo pojawia się w tych XIV-wiecznych dokumentach obok kilku innych podwarszawskich wsi, jak np. Wola czy Młociny, które płaciły dziesięcinę dla Zegrza w ówczesnej parafii płockiej.

Mokotów został włączony do Warszawy w 1916 r. Liczył wtedy ok. 28 000 mieszkańców, dziś to najliczniej zamieszkiwana dzielnica Warszawy.

Wracając jednak do nazwy, można dziś zaobserwować tendencję do jej skracania – Moko brzmi przecież o wiele modniej niż ot, zwyczajny Mokotów 😉