Kopertę EMMA zna chyba każdy. Wielu z nas wyczekiwało kolejnych, żeby zobaczyć co smakowitego kryją, wielu z nas zbierało plakaty dodawane do kopert. Znam nawet historię pewnego plakatu z EMMY, który wyjechał do Madrytu i mieszkał tam ze swoją właścicielką przez kilka lat. Wszystko co dobre, kiedyś się kończy, tak też stało się z EMMA PAK.

W Rozmowach przy Oknie gościmy Juliusza Barwika, współzałożyciela koperty EMMA PAK, aktywnego użytkownika miasta i nowych technologii, który odpowiada za to jak w sieci widziane jest Muzeum Warszawy.

Juliusz Barwik – z wykształcenia turysta i gospodarz przestrzeni; na co dzień amator nowych technologii i ich kreatywnego wykorzystania; współzałożyciel kulturalnej koperty EMMA PAK (pierwszego tego typu projektu w Polsce); który ostatnie dwa lata poświęcił przygodzie w gastronomii (manager Cudu Nad Wisłą oraz Sztuki&Sztuczki); od paru miesięcy z powodzeniem zmienia online’owe oblicze Muzeum Warszawy.

651_44310229747_2282_n

fot. Daniel Górecki

Warszawa to miasto… w centralnej Polsce 🙂

W Warszawie lubię… ludzi pełnych pomysłów

W Warszawie nie lubię… chaotycznej zabudowy

Prawdziwy warszawiak to… osoba aktywnie uczestnicząca w życiu miasta

Moje ulubione miejsce w tym mieście… parki

Jeśli nie Warszawa, to… domek na wsi 🙂

———————————————————————————

Skąd pomysł na kopertę EMMA?

Jeszcze na studiach widziałem podobny projekt w Londynie, później spotkałem w Warszawie mojego przyszłego wspólnika Bena Guillou, który z kolei podobny projekt widział w Paryżu (jak się później okazało, oba miały wspólne korzenie!). Wspólnie postanowiliśmy, że warto by było coś takiego zrobić w Warszawie. Był rok 2007.

Czas największej świetności tego medium?

Początki były dość trudne, ideę „załapało” właściwie tylko kilka osób i instytucji w całej Warszawie. Mozolnie budowaliśmy swój wizerunek, cały czas dostosowując się do specyfiki naszego rynku. Największa świetność przypadła chyba na lata 2010-12, byliśmy już wtedy dość rozpoznawalni wśród odbiorców, a i z wypełnieniem kopert nie mieliśmy już raczej problemów. To również wtedy przeprowadzaliśmy najmilej wspominane przez naszych odbiorców akcje reklamowe – słynny sampling czekoladek czy prezerwatyw 🙂

Konkurencja, jak ją odbierałeś, jako dobry, czy zły znak?

Ich pojawienie się, bo trzeba pamiętać że jednocześnie pojawiły się 2 koperty (żeby było ciekawiej, obie w Krakowie!), zadziałało na pewno mobilizująco. Dobrym znakiem było to, że pomysł się spodobał i że chciano go powielać. Mówi się, że „imitacja jest najwyższą formą pochlebstwa”. Coś w tym jest 🙂

Na czym polegała siła EMMY?

Wspieraliśmy najciekawsze wydarzenia i inicjatywy, mieliśmy najlepsze grafiki na plakatach i kopertach i najwydajniejszą model dystrybucji. No i byliśmy pierwsi 🙂

Dlaczego zdecydowaliście się ją zamknąć/zawiesić?

Rynek polskiej reklamy jest dość specyficzny. Ciężko było regularnie współpracować z dużymi reklamodawcami, a dochody z branży kulturalno-rozrywkowej były niewystarczające dla sprawnego funkcjonowania projektu. Swoje pięć groszy dorzuciły też „klony”, które skutecznie zniechęciły nas do dalszej rywalizacji. Co ciekawe, żaden z nich nie przetrwał w „sensownej postaci” do dnia dzisiejszego. Ostatnia koperta EMMA PAK ukazała się w czerwcu 2012 roku, osiągając pułap 72. (regularnych, comiesięcznych!) wydań.

Jakie są plany na przyszłość? Czy jest szansa na powrót EMMY?

Najbardziej prawdopodobny jest jakieś nowe, wirtualne wcielenie Emmy. Mamy nawet parę pomysłów. Ale na powrót papierowej koperty raczej bym nie liczył. To była fajna przygoda, ale niestety już zakończona. Polecam śledzenie profilu EMMA Online, bo gdy zacznie się coś dziać, to tam dowiecie się tego jako pierwsi.