Niedawno wyremontowana i świeżo oddana do użytku ulica Prosta  to tak naprawdę jedna wielka zagadka. Bo nie wiadomo, w jakim to kierunku pójdzie – czy będzie to żywa ulica z kawiarniami, czy martwa z zamkniętymi w weekend biurami w szklanych domach. Dlatego cieszy, że są tu już dziś miejsca, gdzie można napić się dobrej kawy.

Kawiarnia noon/noon nie jest nowością przy Prostej, bo otworzyła się tuż przed jej zamknięciem w 2011 roku. Ale dopiero teraz, gdy ulicą jeżdżą tramwaje, autobusy, a tuż pod oknami puszczono ścieżkę rowerową, kawiarnię widać.

Choć budynek ma adres Pańska 98, noon/noon jest niewątpliwie kawiarnią przy Prostej

Choć budynek ma adres Pańska 98, noon/noon jest niewątpliwie kawiarnią przy Prostej. W tle widać zakłady Norblina, gdzie odbywa się cotygodniowy BioBazar

Kolorowe krzesełka i stoliki widać już z daleka. I to jest celowe zagranie, bo noom/noom to tak naprawdę kawiarnia połączona ze sklepem meblowym. Wszystkie stoliki, krzesełka, kanapy i lampy, które są w środku – można kupić. Ale można też tylko na nich usiąść i zjeść coś dobrego.

Na razie jednak skupiam się na jedzeniu, bo po wycieczce w Norblinie w żołądku gra muzyka. Ponieważ jestem kawoszem, jestem skłonny wybaczać niedociągnięcia w danich obiadowych, o ile kawa jest dobra. Ale na szczęście tutaj jest jedno i drugie w porządku. Sałatka kurczakowa, przygotowana na miejscu plus zupa pomidorowa to 22 zł. Chleb opiekany w dowolnej ilości – można się najeść. Sałatek jest spory wybór, są też kanapki na ciepło, tosty, grzanki, zestawy śniadaniowe. Kawa czarna duża – 8 zł. Ciut taniej niż w podobnych lokalach w Śródmieściu.

DSC_4554

DSC_4555

Miło się siedzi przy tych wielkich witrynach z widokiem na zmieniającą się ulicę. Na ścieżce rowerowej tłok. To chyba dobra wiadomość dla lokalu, bo rowerzyści zatrzymują się coś przekąsić. Przejeżdża trawmaj, dziesiątka – jak dawno jej tu nie było!

DSC_4552

DSC_4561

Obok częściowo opuszczone, słynne już w Warszawie kamienice Pańska 100 i 100a – co chwila ktoś z aparatem w ręku wychodzi z podwórka-studni. To miejsce ma coś magicznego w sobie. Boję się tylko, że kamienice te pójdą do rozbiórki.

Po sąsiedzku opuszczona kamienica przy Pańskiej 100a. Chętnie odwiedzana przez turystów i fotografów

Po sąsiedzku opuszczona kamienica przy Pańskiej 100a. Chętnie odwiedzana przez turystów i fotografów

Ucinam sobie miłą pogawędkę z właścicielką lokalu. Mówi, że wracają klienci, wraca życie na ulicy. Zachęca, żeby przyjść wieczorem – ponoć pięknie wygląda płonący, nieco futurystyczny kominek stojący na środku lokalu. Jest sporo gatunków piw, cydr, wino i mocniesze alkohole.

DSC_4563

Noon/noon, ul. Pańska 98 (wejście od ul. Prostej), czynne: pon.-piątek: 9.00-19.00, sobota: 10.00-18.00 (lub do ostatniego klienta). Można płacić kartą. Strona internetowa: http://www.noonnoon.pl/, profil na facebooku: https://www.facebook.com/noonnoondesign/

Tekst i zdjęcia: Jarek Zuzga