Hofesinka to grupa improwizatorów, którą możecie spotkać w Ukrytym Mieście przy ul. Noakowskiego 16, gdzie przeniósł się  Klub Komediowy Chłodna po zamknięciu lokalu przy ul. Chłodnej 25. Grupę tworzą: Paweł Neugebauer, Antoni Syrek-Dąbrowski, Karol Kopiec, Piotr Sikora, Wojciech Fiedorczuk. Ich występ mogliście też zobaczyć na 3. edycji Okna na Warszawę.

Sami piszą o sobie: „Hofesinka to warszawska formacja złożona z komików, dziennikarzy, wiceprezesów i walczących bezrobotnych. Szerzy ducha impro we własnym stylu. Po intensywnym treningu impro w słynnym teatrze improwizowanym iO Chicago, nasz styl uznajemy za wypadkową szkoły Chicagowskiej i Mazowiecko-Lubelskiej. Członkowie grupy w miarę się lubią.”  Więcej informacji o Hofesince oraz o najbliższych występach znajdziecie na jej fanpage’u: http://www.facebook.com/Hofesinka.

1, 2, 3, Hofesinka!

AFI_8710

Hofesinka w składzie (od lewej) : Wojciech Fiedorczuk, Antoni Syrek-Dąbrowski, Karol Kopiec, Piotr Sikora, Paweł Neugebauer.

Warszawa to największe miasto Polski, położone w środkowo-wschodniej części kraju, na Nizinie Środkowomazowieckiej, na Mazowszu, nad Wisłą. Od 2002 r. miasto stołeczne Warszawa jest gminą miejską mającą status miasta na prawach powiatu. [Paweł Neugebauer]

W Warszawie lubię… to jak bardzo się zmienia z roku na rok. Powstają nowe miejsca do imprez, ktoś je zamyka, ale zaraz potem powstają gdzie indziej. Czuć, że coś tu kipi i zaraz eksploduje. [Antoni Syrek-Dąbrowski]

W Warszawie nie lubię… korków oraz braku życia nocnego. [Karol Kopiec]

Prawdziwy warszawiak to… człowiek, który poczuje rytm tego miasta i pozwoli sobie wpuścić go w tętnice. To również człowiek który przepływa koło twojej małej łódki na Mazurach wielką hałaśliwą motorówką robiącą gigantyczne fale, nawet jeśli nigdy nie mieszkał w Warszawie. [Piotr Sikora]

Moje ulubione miejsce w tym mieście…Nie ma jednego, jest kilkanaście. Wymienię dwa, Skwer Starszych Panów na Sadybie oraz na Powiślu okolice skateparku przy Rozbrat. Tam jest całkiem super. [Wojciech Fiedorczuk]

Jeśli nie Warszawa, to… Chicago! [wybrane przez aklamację]

——————————————————————————————————–

Hofesinka, co to znaczy?

Hofesinka to wapno w języku Gibberish. Ale zastrzegam, że chyba. [Wojciech Fiedorczuk]

Kiedy i jak zaczęła się Wasza historia? Czy początki Hofesinki, były zaplanowane czy improwizowane?

Początki Hofesinki były w pewnym sensie przypadkowe, będąc zarazem zbiorowym efektem wielu osobistych doświadczeń członków grupy, poszukiwań własnej ścieżki życiowej i chęci zmiany stylu życia narzuconego przez iluzoryczną rzeczywistość naszego pokolenia. [Piotr Sikora]

Czy improwizować można wszędzie?

Tak. [Karol Kopiec]

Czy każdy może zostać improwizatorem?

Tak, każdy, trzeba tylko ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze trochę ćwiczeń. [Antoni Syrek-Dąbrowski]

Jak byście opisali warszawską scenę improwiatorską? Czy wyróżnia się jakoś na tle kraju?

Scena improwizowana w Warszawie jest prawdopodobnie największą i najbardziej zróżnicowaną na tle Polski. Jest kilka ciekawych grup, głównie nie związanych ze środowiskiem kabaretowym a co za tym idzie, nie przenoszących skeczowych mechanizmów do improwizacji a szukających własnej tożsamości na bazie chicagowskiej szkoły impro, która ma długie i bogate tradycje. [Paweł Neugebauer]

Iza Kieszek