W niedzielę 20 lipca odbył się VIII fotospacer, któremu patronujemy. Tym razem był to spacer po Śródmieściu Połudnowym, a aparaty do testowania udostępniła firma Panasonic. Pogoda niestety nie dopisała – lało bite trzy godziny – raz słabiej, raz mocniej. Szczęśliwie było ciepło, a miasto w deszczu wygląda inaczej – czy ciekawiej – oceńcie sami.
Na ulicy Marszałkowskiej między placami Zbawiciela i Konstytucji można oglądać socrealistyczne postaci przedstawiające przewodników pracy – tu uczeń z niewidocznym w całości na zdjęciu przodownikiem – nauczycielką.
Nasza przodowniczka przewodnikowa, Weronika Kołacz, dzięki której można było poczuć klimat dawnej Warszawy, i tablica pamiątkowa MDM- u. Osiedle, podobnie jak wiele innych realizacji z czasów komuny, zostało oddane do użytku w dniu 22 lipca – rocznicę ogłoszenia w 1944 r. Manifestu Jedności Robotniczej. 22 lipca 1952 roku, w dzień oddania MDM-u, uchwalono też Konstytucję PRL.
Jedną z ukrytych atrakcji MDM-u są 4 mozaiki autorstwa Hanny Żuławskiej, znajdujące się w narożnikach Placu Konstytucji, na sufitach podcieni kamienic.
W podcieniach czekała na nas niespodzianka – „parkourowiec”. Trzeba przyznać, że fotografowanie jego popisów nie należało do rzeczy łatwych.
Nasz najmłodszy fotospacerowy fotograf:
Schowany w podwórzu kamienicy przy Lwowskiej 13 pałacyk Stanisława Ursyna-Rusieckiego to prawdziwa perełka. Niestety ciężko go zobaczyć. Kamienica, jak wiele innych, ma zamykaną bramę. Mieliśmy szczęście, że udało się nam wejść na pałacykowy dziedziniec.
Parasole okazały się całkiem fotogeniczne:
Kamienica przy ulicy Śniadeckich 23, z którą wiąże się ciekawa historia dotycząca praw autorskich.
Tomek Kulas i Arek Uriasz – nasi foto-przodownicy:
W czasie, gdy nasza grupa schowała się pod zadeszeniem remontowanego Gmachu Politechniki, oberwała się chmura – lało tak, że nawet pies na spacerze miał markotną minę
Bramy kamienic były naszą przystanią i chwilą wytchnienia od deszczu i zaczynających powoli ciążyć parasoli. Czasem jednak chęć sfotografowania np. kapliczki przeważała nad niechęcią do wody:
Całkiem przemoczeni, ale zadowoleni, zakończyliśmy nasz fotospacer.
Już niedługo przekażemy informację o następnym fotospacerze – tym razem z firmą Panasonic odwiedzimy Pragę, ale wcześniej foto-wypad za miasto 🙂