Kiedy ostatnio byliście na Kruczej? My kilka dni temu i to co zobaczyliśmy mocno nas zaskoczyło. Po Marszałkowskiej, o której pisano już wiele, Krucza jest kolejną śródmiejską ulicą, która umiera i straszy. Szczególnie źle i przygnębiająco wygląda odcinek od Alej Jerozolimskich do ul. Wilczej, lewa pierzeja ulicy. Puste witryny, powyklejane foliami okna, bazgroły na ścianach, opuszczone sklepy i lokale gastronomiczne, niektóre jeszcze z szyldami, inne już tylko z ogłoszeniami: do wynajęcia, przetarg, podnajmę, przepraszam, nieczynne do odwołania …

Na jednej z witryn, na barze Kruczek, ktoś bardzo wymownie wykleił napis: Dying street. Nic dodać, nic ująć. Czy tak powinno wyglądać centrum miasta?

Miejmy nadzieję, że taki stan nie potrwa długo.

Tymczasem zapraszamy Was na krótki foto spacer…

Macie pomysł ja ożywić Kruczą? Czekamy na Wasze komentarze.

Anna Rostkowska